PYTANIE:
Moja córka ma 20 lat. Podejrzewam, że ma problemy dotyczące odżywiania. Trochę czytałam na ten temat i wydaje mi się, iż może cierpieć na bulimię. Mam bardzo duże trudności aby namówić ją do rozmowy na ten temat. Staje się agresywna, gdy tylko próbuję wspomnieć o konieczności wizyty u lekarza. Co mogę zrobić w tej sytuacji?
ODPOWIEDŹ:
Na pewno córce w tej sytuacji potrzeba bardzo dużo wsparcia i pomocy z Pani strony. Tak naprawdę, aby podjąć skuteczne leczenie czy terapię najważniejsze jest spojrzenie samego chorego na problem. Musi on, bowiem uświadomić sobie, że dzieje się coś niedobrego. Na pewno nie powinna Pani zaprzestawać rozmów z córką, nawet mimo wyraźnego jej oporu i niechęci. Proszę być cierpliwym i nie zrażać się pierwszymi niepowodzeniami. Na pewno wskazana była by wizyta u specjalisty, który oceni występujące objawy i symptomy. Pozwoli to na postawienie konkretnej diagnozy. Wówczas będzie można rozpocząć proces leczenia i terapii.
Z poważaniem,
mgr Barbara Kowalczyk
psycholog