Depresja

PYTANIE:

Moja ciocia choruje na depresję. Leczy się w PZP przy ul. Stawowej w Bydgoszczy. Przyjmowane przez nią leki nie dają żadnego rezultatu. W jej przypadku była nawet mowa o Szpitalu Psychiatrycznym. Jako osoba bliska bardzo chciałabym pomóc. Co mogę zatem zrobić, aby korzystnie wpłynąć na samopoczucie cioci?

ODPOWIEDŹ:

W swoim mailu napisała Pani, że ma chorą na depresje ciotkę. Jeśli leki nie przynoszą poprawy to są dwie opcje: zwiększyć dawkę albo w inny sposób wzmocnić działanie leku (np. dodając inny preparat) albo zmienić lekarza. W przypadku dalszego braku poprawy lub gdy występują zamiary samobójcze - należy skierować pacjentkę do szpitala. Rodzina może bardzo tu pomóc: okazać chorej zrozumienie, wspierać w walce z objawami choroby, pilnować przyjmowania leków czy zaalarmować w przypadku groźby samobójstwa. Jeśli ma Pani czas i możliwość to można o tym porozmawiać z lekarzem i psychologiem.

Z poważaniem,
lek. med. Wojciech Kosmowski
Dyrektor Poradni Zdrowia Psychicznego
w Bydgoszczy

PYTANIE:

Ostatnio moje samopoczucie uległo znacznemu pogorszeniu. Od kilku dni czuję się przygnębiona, brak mi energii i chęci do działania. Wiele słyszałam o depresji i zastanawiam się czy moje objawy pasują do tego zaburzenia.

ODPOWIEDŹ:

Depresja jest chorobą, w której przynajmniej przez dwa tygodnie utrzymuje się szereg charakterystycznych objawów. Depresja to coś innego niż tylko przejściowe pogorszenie nastroju, czy nagła zmiana samopoczucia. Choroba ta może utrzymywać się tygodniami lub miesiącami, przy czym jej powszechnie znanym objawom (smutek, brak energii) towarzyszą inne symptomy takim jak: zaburzenia snu, trudności z koncentracją uwagi, poczucie braku własnej wartości, myśli samobójcze itd. Podawane przez Panią objawy mogą mieć bardzo wiele przyczyn i nie koniecznie muszą oznaczać depresję. Gdyby jednak charakteryzowane symptomy utrzymywały się dłuższy czas wskazany byłby kontakt z lekarzem lub psychologiem.

Z poważaniem,
mgr Barbara Kowalczyk
psycholog

PYTANIE:

Zawsze czułam się inna. Jestem przekonana, że postrzegam świat inaczej niż wszyscy. Zdarzają mi się myśli samobójcze, cierpię na bezsenność. Wydaje mi się, że mam depresję. Potrzebuję pomocy i tak naprawdę nie wiem gdzie jej szukać. Przyjaciele śmieją się ze mnie kiedy im mówię, co mnie dręczy. Obracają wszystko w dobry żart. Czuję, że nikt mnie nie rozumie. Popadam w skrajności, raz się śmieję a za chwilę płaczę. Nie widzę sensu życia. Czy przychodząc do Poradni otrzymam pomoc? Jeśli tak to jak ta pomoc będzie wyglądała?

ODPOWIEDŹ:

Przychodząc do Poradni zdecydowanie otrzyma Pani fachową i szybką pomoc. Podawane przez Panią objawy są niejednoznaczne i sugerować mogą różnego rodzaju problemy. W celu ich sprecyzowania powinna Pani zgłosić się do lekarza lub psychologa (być może konieczna będzie psychoterapia). Pierwszym krokiem wykonanym z Pani strony będzie wizyta w Poradni oraz rejestracja do lekarza czy psychologa (w przypadku wizyty u psychologa potrzebne będzie skierowanie np. od lekarza rodzinnego).

Z poważaniem,
mgr Barbara Kowalczyk
psycholog